KULIG 2012
Tym razem Region IPA Piekary Śląskie zorganizował po raz pierwszy i na pewno nie ostatni kulig .W ubiegłym sezonie aura nie pozwoliła nam na zorganizowanie tego typu imprezy w naszych okolicach, dlatego w tym roku pojechaliśmy w góry.
Tym razem Region IPA Piekary Śląskie zorganizował po raz pierwszy i na pewno nie ostatni kulig .
W ubiegłym sezonie aura nie pozwoliła nam dwukrotnie na zorganizowanie tego typu imprezy w naszych okolicach, dlatego w tym roku od razu zdecydowaliśmy, aby na kulig wyjechać w góry. Organizatorem całej eskapady był kolega Marek Romanek, który będąc funkcjonariuszem Państwowej Straży Pożarnej jest uczestnikiem „Pilotażowego Programu Członkostwa Służb Porządku Prawnego w Śląskiej Grupie Wojewódzkiej Międzynarodowego Stowarzyszenia Policji IPA – Sekcja Polska”. Dzięki takim osobom możemy z powodzeniem krzewić ideę „Servo per amikeco”
W sobotę 18 lutego pięćdziesięcioosobowa grupa uczestników wyruszyła autokarem do Wisły. Po ostatnich siarczystych mrozach, a następnie intensywnych opadach śniegu stolica Beskidu prezentowała się wyjątkowo okazale. Metrowe zaspy śnieżne w centrum miasta, i całkowicie zamarznięta rzeka zasypana śniegiem, były niesamowitym widokiem. Następnie zwiedziliśmy skocznie „Adama Małysza” w Wiśle Malince. Większość z nas po raz pierwszy była na jej szczycie i chociaż nikt nie odważył się skoczyć to i tak wrażenia były ogromne. Obiad zjedliśmy w Wiśle Czarne w zajeździe „Pod Baranią”, po czym spacerem udaliśmy się w dolinę Białej Wisełki , gdzie czekały na nas sanie. Kulig wśród zaśnieżonych zboczy w doborowym towarzystwie był wspaniały. W bacówce przy góralskiej muzyce czekały na nas przysmaki, wśród których najbardziej smakowała kiełbasa własnoręcznie pieczona w palenisku. Czas szybko mijał i w drogę powrotną saniami wracaliśmy przy blasku pochodni. Była to świetna impreza pozwalająca na cały dzień oderwać się od codziennych obowiązków, odetchnąć i naładować akumulatory.
Polecamy kulig w Wiśle.