Kibolskie porachunki
Na izbie przyjęć szpitala chirurgii urazowej, znalazł się 22 letni mieszkaniec Osiedla Wieczorka, u którego zdiagnozowano stłuczenia twarzoczaszki i złamania kości nosa. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, iż gdy wieczorem wracał do domu, to pod blokiem w którym mieszka, napadło na niego trzech zamaskowanych mężczyzn.
Na izbie przyjęć szpitala chirurgii urazowej, znalazł się 22 letni mieszkaniec Osiedla Wieczorka, u którego zdiagnozowano stłuczenia twarzoczaszki i złamania kości nosa. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, iż gdy wieczorem wracał do domu, to pod blokiem w którym mieszka, napadło na niego trzech zamaskowanych mężczyzn. Napastnicy brutalnie pobili mężczyznę. Wymieniony twierdził, iż nie wie dlaczego tak się stało, a raczej nie chciał tego powiedzieć policjantom. Kryminalni jednak szybko znaleźli motyw działania sprawców, szybko też zatrzymali całą trójke. Zatrzymani młodzi ludzie w wieku od 16 do 18 lat, bez ogródek przyznali, że napadli na mężczyznę, gdyż należy do ekipy chorzowskiego Ruchu. Okazuje się, że dla "wyznawców" innego klubu ekstraklasy, jest to wystarczający powód do pobicia człowieka. Teraz, w policyjnym areszcie czekają na decyzje prokuratora, który zadecyduje o ich dalszym losie.Jeden z agresorów, ze względu na młody wiek spędza noc w izbie dziecka. Nim, zajmie się sąd dla nieletnich.