Bez komentarza
Na co dzień w każdej dziedzinie życia spotykamy się z różnymi rankingami, plebiscytami czy konkursami. Świat filmu ma swoje antyoscary, czyli złote maliny przyznawane najgorszym ekranizacjom. I my poddaliśmy podobnej ocenie zdarzenia ostatnich dni.
Na co dzień w każdej dziedzinie życia spotykamy się z różnymi rankingami, plebiscytami czy konkursami. Świat filmu ma swoje antyoscary, czyli złote maliny przyznawane najgorszym ekranizacjom. I my poddaliśmy podobnej ocenie zdarzenia ostatnich dni. Z definicji wszystkie zdarzenia, które kwalifikuje kodeks karny nie są godne polecenia. Bezkonkurencyjny jednak jest przypadek pewnego kierowcy. Nominowanym do najgłupszego przestepstwa tygodnia jest 57-letni Czesław B., który mając 3 promile alkoholu wsiadł za kółko niesprawnego technicznie forda i pojechał po ... piwo. O czym z rozbrajającą szerościa przyznał policjantom. Czujny mieszkaniec miasta zatrzymał Czesława B. kiedy ten zaparkował pod sklepem i uniemożliwił mu jazdę do czasu kiedy podjechał patrol policji. Samochód zostal odholowany na parking policyjny, kierowca stracił prawo jazdy. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.