Oszust u drzwi
Wczoraj wnuczek dzisiaj pracownik energetyki. Codziennie bezwzględni oszuści spacerują po naszych osiedlach wchodzą do klatek schodowych i na teren prywatnych posesji.
Wczoraj "wnuczek" dzisiaj "pracownik energetyki" . Codziennie bezwzględni oszuści spacerują po naszych osiedlach wchodzą do klatek schodowych i na teren prywatnych posesji. To, że nie reagujemy ułatwia im zadanie. A przecież, tak nie wiele trzeba. Zapytajmy obcego,co robi na naszej klatce schodowej, jeśli mamy obawy zawsze możemy zadzwonić na policję. Patrol lub dzielnicowy sprawdzą każdą informację od Państwa.Nie bądzmy obojętni od nas samych wiele zależy. Pamiętajmy wystarczy sięgnąć po telefon i wykręcić numer 112 lub 997. Dzisiaj my pomożemy komuś, jutro ktoś może zadbać o nas.
Dzisiaj około godziny 10.00 na ul.Ziętka 70, do drzwi 69-letniego mieszkańca bloku zapukał mężczyzna z zawieszonym na szyi identyfikatorem, przedstawił sie jako pracownik energetyki. Oznajmił, iż przychodzi sprawdzić licznik. Piekarzanin nie sprawdził identyfikatora nie zadzwonił do energetyki czy administracji, wpuścił obcego mężczyznę do domu. Okazał mu swoje dokumenty i rachunki, a potem zgodnie z zaleceniem "energetyka" poszedł zapalić światło w łazience. I nie trudno zgadnąć jak ta "kontrola licznika" się zakończyła, oczywiście w tym czasie "energetyk" ulotnił się z mieszkania, zabierając ze sobą pieniądze i dokumenty emeryta. Historia jakich wiele, nie jeden raz słyszeliśmy podobne opowieści. Szkoda tylko, że nie wszyscy potrafimy wyciągnąc z nich wnioski.