Uparty, niedzielny motorowerzysta
Można zwalczyć wszelkie wady, lecz na upór nie ma rady ! To powiedzenie jak ulał pasuje do sytuacji, w jakiej postawił piekarskich policjantów miłośnik jazdy motorowerem. 40 - letni piekarzanin w ciągu niespełna dwóch godzin aż dwa razy został zatrzymany przez ten sam patrol drogówki . Za każdym razem policyjny alkomat wskazywał, iż mężczyzna jest nietrzeźwy.
Można zwalczyć wszelkie wady, lecz na upór nie ma rady ! To powiedzenie jak ulał pasuje do sytuacji, w jakiej postawił piekarskich policjantów miłośnik jazdy motorowerem. 40 - letni piekarzanin w ciągu niespełna dwóch godzin aż dwa razy został zatrzymany przez ten sam patrol drogówki. Za każdym razem policyjny alkomat wskazywał, iż mężczyzna jest nietrzeźwy. Michałowi.M po raz pierwszy policjanci przerwali podróż o godzinie 13.30 na ul.Wyszyńskiego. Musiał pozostawić swój pojazd i pieszo wrócił do domu. O godzinie 15 funkcjonariusze przetarli oczy ze zdziwienia, gdy zauważyli ponownie Michała M. przemierzającego swoim motorem ulicę Czołgistów. Badanie alkomatem potwierdziło ich przypuszczenia, piekarzanin nie był trzeźwy. Trzeciej szansy nie dostał i podróż zakończył w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty, potem o jego losie zadecyduje prokurator.