Nie chciał oddać koparki
Kilka dni temu przedstawiciel jednej z piekarskich firm powiadomił Policję o przywłaszczeniu minikoparki wartości 35000 złotych. Policjanci Wydziału Przestępstw Gospodarczych, w kilka dni ustalili miejsce pobytu przestępcy, odnaleźli w Chorzowie przywłaszczony sprzęt i oddali go właścicielowi. Sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu przedstawiciel jednej z piekarskich firm powiadomił Policję o przywłaszczeniu minikoparki wartości 35000 złotych. Policjanci Wydziału Przestępstw Gospodarczych, w kilka dni ustalili miejsce pobytu przestępcy, odnaleźli w Chorzowie przywłaszczony sprzęt i oddali go właścicielowi. Sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Jak ustalono Jan L. reprezentujący firmę z Radlina, a nie posiadający faktycznie stałego miejsca zameldowania, zawarł w sierpniu umowę o wynajęciu przedmiotowej minikoparki na okres jednego miesiąca. Do dnia zgłoszenia przestępstwa nie zwrócił on wynajętego sprzętu, jak i nie zapłacił za jego użytkowanie. Przez dwa miesiące unikał kontaktów z właścicielem firmy który go szukał. Piekarscy Policjanci Wydziału Przestępstw Gospodarczych byli bardziej skuteczni. W dniu 10 listopada na terenie Chorzowa Starego odzyskali przywłaszczoną koparkę, zwracając ją właścicielowi. W tym samym dniu przedstawiono zarzuty 23 letniemu Janowi L. ostatnio zameldowanego w Rybniku, który jak ustalono, już wcześniej był karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.