Wypadł z łyżki.
Data publikacji 14.10.2009
Zamiast drabiny lub rusztowania skorzystał z koparki, teraz leżąc w szpitalu ma czas na przypomnienie sobie zasad i przepisów BHP.
Zamiast drabiny lub rusztowania skorzystał z koparki, teraz leżąc w szpitalu ma czas na przypomnienie sobie zasad i przepisów BHP. Pracownik firmy remontowo – budowlanej, usiłując naprawić zerwany kabel telefoniczny na budynku przy ulicy Rozdzieńskiego, zamiast drabiny lub rusztowania, skorzystał z pomocy kolegi obsługującego koparkę. Po wejściu do łyżki maszyny, został podniesiony na wysokość kilku metrów. Taki sposób wykonania pracy zakończył się tragicznie, 55 letni pracownik wypadł z łyżki doznając urazu kręgosłupa. Jak ustalili policjanci, poszkodowany i operator koparki byli trzeźwi.