Skutki brawury i pośpiechu
Da dachu zakończył jazdę kierujący Renaultem Clio który nie zachowując środków ostrożności podjął manewr wyprzedzania dwóch pojazdów. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Da dachu zakończył jazdę kierujący Renaultem Clio który nie zachowując środków ostrożności podjął manewr wyprzedzania dwóch pojazdów. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Do zdarzenia doszło w dniu wczorajszym na ulicy Przyjaźni. Kierujący Renaultem Clio jadąc od strony Dąbrówki Wielkiej ulicą Przyjaźni na odcinku drogi gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h podjął manewr wyprzedzania dwóch poprzedzających go pojazdów. W tym samym czasie pierwszy z nich wykonał sygnalizowany skręt w lewo do posesji. Kierujący Clio chcąc uniknąć zderzenia gwałtownie odbił w prawo gdzie zaczepił o przód Lanosa w efekcie czego stracił przyczepność i dachując zakończył jazdę na ogrodzeniu posesji. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a ucierpiały jedynie pojazdy.