Z naruszenie nietykalności do aresztu
Policjanci zatrzymali w policyjnym areszcie mężczyznę który starając się przeszkodzić w czynnościach pracownikom MOPR zaatakował funkcjonariuszy którzy udzielali asysty. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego w związku z pełnieniem obowiązków służbowych grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zatrzymali w policyjnym areszcie mężczyznę który starając się przeszkodzić w czynnościach pracownikom MOPR zaatakował funkcjonariuszy którzy udzielali asysty. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego w związku z pełnieniem obowiązków służbowych grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Wczoraj około południa policjanci zostali poproszeni przez pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie o asystę w czynności odebrania od ojca małoletniego Oskara O. Na miejsce wezwano również jednostkę Straży Pożarnej gdyż pijany ojciec nie chciał nikogo wpuścić do mieszkania przy ulicy Karola Miarki. Wyważanie drzwi nie było jednak konieczne, po wejściu do mieszkania 33 letni Eugeniusz O. nie odpowiedział gdzie znajduje się syn więc pracownicy MOPR rozpoczęli jego szukanie. Gdy pięcioletniego chłopca odnaleziono schowanego za tapczanem, Eugeniusz O. rzucił się na pracowników MOPR, powstrzymany przez policjantów uderzył celowo jednego z nich głową w twarz. Po krótkiej szarpaninie obezwładniony agresor został zatrzymany. Noc spędził w policyjnym areszcie gdzie zdoła wytrzeźwieć gdyż badanie wykazało 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego w związku z pełnieniem obowiązków służbowych grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.