Trzymiesięczny areszt za usiłowanie zabójstwa
Policjanci z piekarskiej komendy zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o usiłowanie zabójstwa podczas rozboju z użyciem noża. Decyzją sądu nożownik, który działał w warunkach recydywy, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu dożywotnie więzienie.
W piątek po godzinie 14.00 policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące mężczyzny potrzebującego pomocy. Po przyjeździe na miejsce mundurowi zastali w rejonie ul. Sowińskiego 71-latka, z relacji którego wynikało, że znany mu z widzenia mężczyzna chciał go ugodzić nożem, jednak ten zdążył zrobić unik. Następnie mężczyzna pobił go i zabrał torbę, w której znajdowała się gotówka wraz z dokumentami. Za sprawcą pobiegł świadek, który zdołał odebrać mężczyźnie skradzioną torbę i oddał ją właścicielowi. Podczas wykonywanych na miejscu czynności policjanci zauważyli osobę, która odpowiadała rysopisowi sprawcy zdarzenia. Mężczyzna trzymał w ręku siekierę, którą na widok policjantów odrzucił i podjął próbę ucieczki. Stróże prawa ruszyli za nim w pościg i zatrzymali 55-latka, który, jak się okazało, był już wcześniej zatrzymywany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Badanie alkomatem wykazało u mężczyzny ponad promil alkoholu. W sobotę prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzut usiłowania zabójstwa podczas rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia w warunkach recydywy, czyli powrotu do przestępstwa. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za usiłowanie zabójstwa mężczyźnie grozi kara przynajmniej 12 lat więzienia. Najsurowszą karą, jaka może go spotkać, to dożywotnie pozbawienie wolności.Śledztwo prowadzi Ośrodek Zamiejscowy Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach z siedzibą w Piekarach Śląskich.
Na uznanie zasługuje postawa 25-latka, który pomógł pokrzywdzonemu i odzyskał skradzioną torbę wraz z pieniędzmi i dokumentami.