Nastolatkowie „wpadli” w ręce policjantów
Do sądu trafi sprawa dwóch młodych złodziei, złapanych na gorącym uczynku w jednym z piekarskich sklepów. Pierwszy z nich usłyszał już zarzut kradzieży, z kolei drugi, ze względu na zbyt niski wiek odpowie za swoje czyny przed sądem rodzinnym.
Po godzinie 15:00 dyżurny piekarskiej jednostki wysłał patrol interwencyjny do jednego z miejscowych sklepów. Powodem interwencji miała być kradzież sklepowa. Po przybyciu na miejsce okazało się, że kradzieży dopuścili się dwaj młodzi mieszkańcy Piekar Śląskich. Pierwszy z nich nie zapłacił m.in. za alkohol, z kolei drugi „zainteresował się” gumami do żucia i płynem do płukania ubrań. Po nieudanej próbie kradzieży 15-letni młodzieniec ze złością rzucił skradzionym płynem o ziemię, tym samym uszkadzając towar należący do sklepu. Reakcja policjantów w tej sytuacji mogła być tylko jedna. Mundurowi rozliczyli 17-latka, który nieuszkodzony towar przekazał do pracowników sklepu. Młody człowiek przyznał się do zarzucanego mu czynu, dobrowolnie poddając się karze grzywny. Inaczej sytuacja wygląda z jego młodszym kolegą. O jego nieprawidłowym zachowaniu dowiedziała się już jego matka, z kolei o dalszym losie zadecyduje teraz sąd dla nieletnich.