Zwierzęta też mają prawa – dziś Światowy Dzień Zwierząt
Z okazji przypadającego na dziś Światowego Dnia Praw Zwierząt mundurowi przypominają wszystkim o obowiązkach właścicieli oraz opiekunów względem swoich pupili. Reguluje je głównie Ustawa o ochronie zwierząt, która już w pierwszych słowach wspomina o tym, że człowiek winien jest im poszanowanie, ochronę i opiekę, a także humanitarne traktowanie.
Obchodzony corocznie 4 października Światowy Dzień Praw Zwierząt ustanowiony został w 1931 roku na konwencji ekologicznej we Florencji i rozpoczyna Światowy Tydzień Zwierząt (World Animal Week) trwający do 10 października. „World Animal Day” obchodzony jest w dzień wspominania św. Franciszka z Asyżu, patrona zwierząt, ekologów i ekologii.
Polski Dzień Praw Zwierząt, przypadający z kolei na 22 maja ustanowiony został przez Klub Gaja dla podkreślenia wagi, przyjętej przez polski parlament w 1997 roku Ustawy o ochronie zwierząt. Petycję Klubu Gaja za wprowadzeniem ustawy podpisało wówczas 600 tysięcy obywateli. Była to największa kampania obywatelska na rzecz praw zwierząt w Polsce.
Z okazji przypadającego na dziś Światowego Dnia Zwierząt przypominamy, że obowiązująca ustawa reguluje postępowanie ze zwierzętami kręgowymi. W odniesieniu do tych domowych zobowiązuje ona właścicieli i opiekunów nie tylko do humanitarnego ich traktowania. W myśl przepisów każdy kto utrzymuje zwierzę ma obowiązek zapewnić mu pomieszczenie chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem do światła dziennego, umożliwiające swobodną zmianę pozycji ciała, odpowiednią karmę i stały dostęp do wody. Zabronione jest przy tym trzymanie zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby lub powodujący u nich uszkodzenie ciała lub cierpienie oraz niezapewniający możliwości niezbędnego ruchu. Długość uwięzi przy tym nie może być krótsza niż 3 m.
Ustawa zabrania też zabijania zwierząt, za wyjątkiem przypadków w niej opisanych, a ponadto znęcania się nad nimi. Do ostatnich z wymienionych zachowań człowieka, przy zastosowaniu tzw. otwartego katalogu wymienia m.in. takie zachowania jak: umyślne zranienie lub okaleczenie, bicie zwierząt, złośliwe straszenie lub drażnienie, utrzymywanie ich w niewłaściwych warunkach bytowania, porzucenie, organizowanie walk zwierząt, czy obcowanie płciowe ze zwierzęciem, głodzenie i wiele innych.
W świetle przywołanych przepisów za zabicie zwierzęcia sprawcom takich czynów grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Podobna kara może spotkać osoby znęcające się nad zwierzętami. Jeśli ich zachowanie wypełnia natomiast znamiona szczególnego okrucieństwa w więzieniu mogą spędzić nawet 3 lata.
Ustawa o ochronie zwierząt wymienia również kilkadziesiąt zachowań stanowiących wykroczenia względem zwierząt, czy obowiązków nałożonych przez nią m.in. na właścicieli lub opiekunów. Przewiduje także możliwość odebrania zwierzęcia w sytuacji, gdy jego zdrowiu lub życiu zagraża niebezpieczeństwo oraz możliwość orzekania przepadku zwierzęcia, czy bezwzględnego, sądowego zakazu jego posiadania nawet na okres 10-letni.
Za ochronę praw zwierząt odpowiedzialne są organy administracji publicznej, które podejmują działania w tym zakresie. Zgodnie z literą prawa mają obowiązek współdziałania w tym zakresie z odpowiednimi instytucjami i organizacjami krajowymi i międzynarodowymi. Podobnie jak one każdy świadomy obywatel może sprzeciwić się okrucieństwu wobec zwierząt i zawiadomić odpowiednie organy o ich krzywdzie.
Warto wspomnieć, że kilka lat temu, w całym kraju na stronach komend uruchomione zostały tzw. "Zielone Strefy". Narzędzie to umożliwia każdemu, również anonimowo, poinformować policję o okrutnym traktowaniu zwierząt.