Wiadomości

POLICJA OSTRZEGA. Straciła oszczędności, bo uwierzyła, że rozmawia z zięciem

Data publikacji 20.06.2016

Oszust, który skontaktował się w piętek telefonicznie z 92-letnią piekarzanką podawał się za jej zięcia. Przekonał ją, że miał wypadek i kazał kobiecie czym prędzej przekazać pieniądze wskazanej przez niego osobie. Pokrzywdzona postępowała zgodnie z instrukcjami naciągacza i przekazała obcej kobiecie pieniądze.

 

W piątek około 12.00 na telefon stacjonarny starszej kobiety zadzwonił nieznajomy, który podawał się za członka rodziny. Tak kierował rozmową, aby kobieta sama musiała się domyślać z kim rozmawia. Po chwili do rozmowy włączył się drugi mężczyzna, który powiedział że jej zięć miał wypadek, są osoby ranne. Potrzebne jest 20.000 zł. Kiedy kobieta oświadczyła że nie ma tyle, kazano jej zebrać tyle ile ma i przekazać osobie, która się do niej zgłosi. 92 – latka nie spodziewając się podstępu, postąpiła zgodnie ze wskazówkami oszustów. Przekazała kobiecie, która się do niej zgłosiła wszystkie swoje oszczędności.

Oszuści "na wnuczka" i "na policjanta" wciąż próbują oszukiwać starszych mieszkańców Katowic. Wyłudzają pieniądze od naszych babć, mam, cioć, dziadków, ojców i wujków. Nie bądźmy obojętni i wcześniej ostrzegajmy naszych krewnych, że mogą do nich telefonować osoby podszywające się pod członków rodziny lub policjantów.

Osoby te będą prosić o pieniądze, które mają im pomóc w rozwiązaniu nagłego problemu. Nie pozwólmy, aby w ten sposób nasi najbliżsi stracili dorobek swojego życia. Policjanci   przestrzegają mieszkańców  Piekar Śląskich  przed oszustami wyłudzającymi od starszych osób pieniądze metodą na tzw. „policjanta”. Sprawcy tego typu oszustw są coraz częściej zatrzymywani dzięki pomocy osób, które mają świadomość tego, że mogą zostać oszukane. Niestety wciąż jesteśmy informowani o kolejnych pokrzywdzonych. Kiedy starsza osoba odbiera telefon od rzekomego „policjanta” z prośbą o pomoc w zatrzymaniu oszustów działających metodą na tzw. "wnuczka", często przekazuje przestępcom oszczędności całego życia.

Przestępcy oszukujący starszych ludzi metodą na tzw. „wnuczka” działają od wielu lat.  Pomimo zatrzymania przez policję w kraju wielu z nich, nadal docierają do nas sygnały o kolejnych pokrzywdzonych osobach.

Przy tego typu przestępstwach bardzo ważną rolę odgrywa profilaktyka. Chcemy tym przekazem zainteresować także młodsze osoby, które dzięki bezpośrednim kontaktom z rodzicami, dziadkami i innymi starszymi osobami w rodzinie, mogą przekazać im niezbędną wiedzę.

Oszuści niedawno zmodyfikowali metodę swojego działania. Tak, jak na początku dzwoniąc na numer stacjonarny i nawiązując rozmowę ze starszą osobą podszywają się pod któregoś z członków rodziny. Po chwili jednak przerywają połączenie. Bardzo szybko telefon ponownie dzwoni. Tym razem przestępca podaje się za policjanta, funkcjonariusza CBŚ lub CBA.

Oszust przekonuje starszą osobę, że rozpracowuje zorganizowaną grupę przestępczą i prosi, aby mu w tym pomóc. Ta pomoc ma polegać na przekazaniu gotówki. Dzięki temu będzie można zatrzymać prawdziwych przestępców oszukujących starsze osoby na tzw. "wnuczka".

W rzeczywistości są przestępcami, nie mającymi nic wspólnego z policją. Jedynym ich celem jest wzbogacenie się kosztem ludzkiej krzywdy. Po przekazaniu pieniędzy lub wpłaceniu ich na wskazane przez oszusta konto, wszelki kontakt z przestępcami się urywa. Z reguły wówczas pokrzywdzony orientuje się, że padł ofiarą oszusta.

Z policyjnych informacji wynika, że coraz więcej osób jest świadomych zagrożenia. Dzięki temu często przestępcom nie udaje się oszukać kolejnych osób, do których telefonują oszuści, próbujący wyłudzić pieniądze.

Pamiętajmy, że zasada „ograniczonego zaufania” do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Oszuści wykorzystują ufność oraz dobre serce osób, które nie potrafią odmówić pomocy w trudnej sytuacji. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, od dawno niewidzianych wnuków, siostrzenic czy kuzynów nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką, jeżeli będziemy przestrzegać kilku podstawowych zasad, o które apelujemy:

Jak nie dać się oszukać?

  • dzwoni telefon

  • ktoś mówi, że jest Twoim wnuczkiem, krewnym…coś się wydarzyło: wypadek, choroba

  • rozmówca się rozłącza, a za chwilę telefon dzwoni ponownie

  • ktoś mówi, że trwa akcja policyjna, która pozwoli zatrzymać oszustów…

  • pada prośba o zachowanie wszystkiego w tajemnicy

  • pilnie potrzebne są pieniądze lub wartościowe rzeczy, jeśli nie masz pieniędzy, pada prośba o zaciągnięcie kredytu

  • rozmówca prosi Cię o przekazanie pieniędzy wskazanej osobie lub wykonanie przelewu

Pomogłaś/eś, przekazałaś/eś pieniądze, czekasz…

Uspokoiłaś/eś się, dopiero teraz dzwonisz do wnuczka, na policję … już wiesz, że dałaś/eś się oszukać… Straciłaś/eś wszystkie swoje oszczędności!

Nie musiało się tak stać. Bądź ostrożna/y, pamiętaj:

  • jeżeli rozmówca proponuje Ci, że możesz potwierdzić autentyczność dzwoniącego policjanta pod numerem 112 - zanim zadzwonisz pod ten telefon, sprawdź czy rozłączyłeś poprzednią rozmowę

  • Policja nigdy w takich lub podobnych sytuacjach nie prosi o przekazanie pieniędzy

  • nie działaj pochopnie pod presja czasu

  • po rozmowie zadzwoń do kogoś bliskiego na znany Ci numer telefonu, by opowiedzieć o zdarzeniu – nie może być ono tajemnicą

  • jeśli nie możesz skontaktować się z najbliższymi, niezwłocznie powiadom policję o takim zdarzeniu, dzwoniąc pod numer 112

 

Powrót na górę strony