Sprawcy fałszywego alarmu bombowego w rękach policjantów
Policjanci z wydziału kryminalnego piekarskiej komendy zatrzymali wczoraj dwóch mężczyzn podejrzanych o wywołanie fałszywego alarmu bombowego na terenie targowiska miejskiego. 34 i 29-latek usłyszą dzisiaj zarzuty. Za przestępstwo to grozi im do 8 lat więzienia. Sędzia może również zdecydować, że z własnej kieszeni będą musieli pokryć koszty akcji, sięgające wielu tysięcy złotych.
O tym, że na terenie targowiska miejskiego na osiedlu Powstańców Śląskich w Piekarach Śląskich jest bomba policję powiadomił pracownik Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, który otrzymał taką wiadomość. Dyżurny uruchomił działanie wielu służb, które zostały wezwane do sprawdzenia tej informacji, tak jak to przewidują odpowiednie procedury. Policjanci wraz ze strażakami zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a policyjny pirotechnik przeszukał obiekty, nie znajdując ładunku wybuchowego.
Na tym jednak cała sprawa się nie skończyła. W tym samym czasie kryminalni zajęli się poszukiwaniem sprawcy alarmu. Ustalili, że związek z tym zdarzeniem mogą mieć 29-letni i 34-letni mieszkańcy Piekar Śląskich. Wczoraj mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania 34-latek oraz jego młodszy kolega mieli po 2 promile alkoholu w organizmie. Dzisiaj mężczyźni usłyszą zarzuty. Grozi im kara do 8 lat więzienia.
