Dozór, nakaz opuszczenia domu i zakaz zbliżania się za znęcanie
Nawet na 5 lat może trafić do więzienia 23-latek, który znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją matką. Mężczyzna podczas ostatniej awantury uderzył swoją rodzicielkę. Okazało się, że w przeszłości niejednokrotnie dochodziło do podobnych incydentów. Dalszy los wyrodnego syna leży w rękach sądu.
Piekarscy mundurowi zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań. Sprawcą awantury okazał się 23-latek, który wszczął kłótnię i uderzył swoją matkę. Wystraszona kobieta zadzwoniła po policję. Kiedy policjanci podjechali pod dom, sprawca rzucił się do ucieczki. Mundurowi szybko zatrzymali i obezwładnili agresora. W rozmowie z 46-latką ustalono, że nie po raz pierwszy doszło do takiej sytuacji - kilka miesięcy temu syn miał oblać matkę wrzącą wodą. 23-letni agresor trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj został przesłuchany i usłyszał zarzut. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, nakaz opuszczenia domu i zakaz zbliżania się oraz kontaktowania z matką. Za popełnione przestępstwo młodemu mężczyźnie grozi kara 5 lat więzienia.
Zatrzymanie przemocy jest warunkiem niezbędnym dla skutecznego udzielenia pomocy ofiarom przemocy. Bez tego wszelkie inne działania są mało skuteczne.